Zaginiony milioner Lotto!

Tajemnicze zniknięcie Lotto milionera

Szczęśliwym zwycięzcą okazał się pan Ryszard M. z małej miejscowości Wydminy, który w sobotni poranek, wracając z grzybobrania kupił dwa losy na chybił-trafił. O swojej wygranej dowiedział się dopiero w poniedziałek gdy usłyszał od sąsiadów, że nowy zwycięzca Lotto pochodzi właśnie z tej miejscowości.

Następnie udał się do chlewika, w którym zazwyczaj chował swoje kupony i orientując się, że to chodzi właśnie o niego wręcz oszalał z radości. W krótkim czasie cała wieś wiedziała już, że to pan Ryszard M. z domu numer 66 przy głównej ulicy w Wydminach stał się szczęśliwym posiadaczem 13,3 mln zł.

Tym razem los przyniósł szczęście spokojnemu renciście, który za 1000 złotych miał na utrzymaniu żonę i trójkę dzieci. Mieszkańcy tej malowniczo położonej wsi nad jeziorem Wydmińskim wspominają, że jeszcze w poniedziałek wieczorem (20 września) widziano go w domu z całą rodziną, zaś we wtorek rano ślad po nich zaginął, zupełnie jakby wszyscy zapadli się pod ziemię.

Gdzie jest Ryszard M.?

Wydminy mają jedynie 3 tysiące mieszkańców i wielu z nich mówi, że w tak małej wsi nic się nie ukryje. Niektórzy sądzą, iż pan Ryszard popełnił błąd i niepotrzebnie się ujawnił, gdyż w krótkim czasie zjawili się jacyś podejrzani ludzie w czarnym BMW, którzy pukali od drzwi do drzwi i podając się za dziennikarzy wypytywali każdego o nowego milionera.

Znaleźli się też i tacy, co zaczęli rozsiewać pogłoski, iż tajemnicza grupa mężczyzn może mieć związek ze zniknięciem całej rodziny. Plotki te szybko zostały jednak zdementowane przez kuzynkę pana Ryszarda, która potwierdziła, że świeżo upieczeni milionerzy po prostu wyjechali by nie kusić losu.

Ogromna fortuna pomogła stanąć rodzinie Pana Ryszarda na nogi i opłacić kosztowną rehabilitację niepełnosprawnego syna. Niedługo po wygranej państwa M., kupili oni także jednemu z synów ekskluzywny model samochodu BMW.

Początkowo wydawało się, że nowo pozyskana fortuna przyniesie całej rodzinie same korzyści – plotki o tajemniczych gościach, jak i te o zaginięciu rodziny, okazały się nieprawdą.

Niestety problemów często nie da się uniknąć – nawet w życiu multimilionera. W krótkim czasie po zakupie wspomnianego BMW, syn zwycięzcy loterii jadąc swoim nowym samochodem pod wpływem alkoholu utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Na szczęście jemu nic się nie stało, jednak jego koleżanka doznała poważnego urazu kręgosłupa, przez co do końca życia nie wstanie już z łóżka. Syn pana Ryszarda został za to skazany na 3,5 roku więzienia.

Historia ta uczy jednego – mimo, że wygrana na loterii przynosi wiele korzyści, trzeba pamiętać, iż szczęście nigdy nie sprzyja przez całe życie. Trzeba uważać na siebie i zawsze starać się podejmować dobre decyzje. Zachęcamy więc do częstych odwiedzin na naszej stronie – znajdziesz tu nie tylko wiele artykułów z poradami jak mądrze grać na loterii, a także informacje, które pomogą Ci ułożyć swoje życie po trafieniu upragnionej „szóstki”!