O włos od milionów – nieodebrane wygrane lotto

 

Prawdopodobnie w każdym kraju, w którym przeprowadza się losowania lotto zdarzyło się, że jakiś zwycięzca zapomniał odebrać swojej wygranej. Podczas gdy w większości państw sytuacje te należą do rzadkości, niektóre kraje dosłownie biją rekordy, zaś sumy nieodebranych wygranych liczy się w miliardach.

 

Dlaczego zwycięzcy nie obierają wygranych?

 

Najczęściej gracze po prostu zapominają sprawdzić wyniki losowania, a zwycięski los przez długi czas leży w szufladzie. Niektórzy fani loterii przyznają też, że zdarzyło się im przez przypadek wyrzucić niesprawdzony kupon wraz ze starymi paragonami. Czasem zdarza się też, iż niedoszli zwycięzcy zgubili go lub uległ on zniszczeniu. Kilku zwycięzców tłumaczyło także, że nie odebrali wygranej, ponieważ pies zjadł ich kupon albo został on przypadkowo wyprany w pralce. Pewien niedoszły milioner z Australii dosłownie zrzucił winę na wiatr, który miał wyrwać mu zwycięski kupon z rąk.

Co ciekawe, są także i tacy zwycięzcy, którzy z jakiegoś powodu zwlekają z odbiorem nagrody, by ostatecznie zrobić to dosłownie na kilka dni przed upłynięciem terminu. Przyczyn takiego zachowania może być wiele. Czasem zwycięzca po prostu przez przypadek znajduje stary kupon lotto, robiąc domowe porządki. Stało się tak w przypadku pewnego gracza z Nowej Zelandii, który znalazł zapomniany los na loterię, który kupił prawie rok wcześniej. Jeszcze tego samego dnia sprawdził go w lokalnej kolekturze, by dowiedzieć się, że wygrał około 9,8 miliona złotych. Co ciekawe, gdyby zgłosił się dosłownie dzień później, los okazałby się nieważny, a wielomilionowa wygrana wróciłaby do gry.

 

Miliony, które przepadły

 

Nie wszyscy zwycięzcy mają jednak tyle szczęścia co Nowozelandczyk. W efekcie, co roku miliony nagród pozostają nieodebrane. W ścisłej światowej czołówce znajdują się Wielka Brytania oraz Stany Zjednoczone. W USA już nikogo nie dziwi, gdy w mediach opisywane są koleje przypadki, kiedy to zwycięzca wielomilionowej kwoty zapomniał zgłosić się po swoją wygraną. Według danych udostępnionych przez CNN jedynie w Stanach Zjednoczonych co roku przepada w ten sposób około 2 miliardów dolarów (ok. 8 mld zł). Sprawdźmy więc jak to wygląda na świecie. Poniżej znajdziesz największe nieodebrane wygrane lotto na świecie oraz poznasz ciekawe historie niedoszłych milionerów.

 

 

Wielka Brytania - 63,8 mln £ (375,6 mln zł)

Wielu może zaskoczyć fakt, że obecny rekord należy do Wielkiej Brytanii. Wszystko za sprawą gracza, który trafił główną wygraną w EuroMillions wartą 63,8 mln funtów. Szczęśliwe losowanie odbyło się 8 czerwca 2012 roku, jednak osoba, która kupiła zwycięski kupon w regionie Hitchin i Stevenage w hrabstwie Hertforshire nigdy nie zgłosiła się po należną wygraną. Jest to najwyższa nieodebrana wygrana w Wielkiej Brytanii, a także na świecie. Organizatorzy loterii próbowali wszystkiego, aby odnaleźć nieświadomego gracza. Mimo kampanii w mediach oraz wielu plakatów porozwieszanych także na największych lotniskach, zwycięzcy nie udało się odnaleźć. W efekcie, po upływie 180 dni od losowania zgodnie z regulaminem pieniądze zostały przekazane na cele charytatywne.

Co ciekawe, zaledwie kilka tygodni temu w Wielkiej Brytanii znowu poszukiwano zwycięzcy, który wygrał 33 mln funtów w styczniowym losowaniu Brytyjskiego Lotto. Ostatecznie zaginiony zwycięzca zgłosił się po wygraną trzy tygodnie po losowaniu. W międzyczasie do organizatorów loterii zgłosiły się setki osób, które twierdziły, że to właśnie one wygrały. Pośród nich znalazła się także Brytyjka Susanne Hinte, która twierdziła, że przez przypadek wyprała swój kupon i zrobi wszystko, by udowodnić, że to właśnie ona kupiła zwycięski kupon.  Teraz oszuści ci mogą spodziewać się kłopotów, gdyż Camelot, który organizuje losowania gier liczbowych w tym kraju potwierdził, że osoby, które celowo usiłowały wyłudzić pieniądza mogą spodziewać się konsekwencji prawnych.

 

Stany Zjednoczone - 77 mln $ (316,8 mln zł)

Na drugim miejscu w światowym rankingu nieodebranych wygranych lotto znalazły się Stany Zjednoczone. Szacuje się, że jedynie w 2015 roku nie odebrano ponad 114 nagród wartych co najmniej milion dolarów, zaś łącznie co roku „przepada” w ten sposób około 2 miliardy dolarów. Jak to możliwe, by tyle osób zapominało o swoich wygranych? Okazuje się, że wielu Amerykanów po prostu nie wie o wygranych niższych kategorii niż nagroda główna. W efekcie, gdy nikt nie rozbije głównej puli nagród mnóstwo graczy wyrzuca swoje kupony do kosza, nawet nie sprawdzając, czy trafiły one jakieś wygrane.

Najwyższa nieodebrana wygrana w tym kraju wyniosła aż 77 milionów dolarów, czyli około 316,8 mln złotych! Zaginiony zwycięzca trafił wszystkie wylosowane numery w losowaniu PowerBall, które odbyło się 29 czerwca 2011 roku. Szczęśliwy kupon sprzedano w stanie Georgia, jednak mimo szeroko zakrojonych poszukiwań nigdy nie udało się odnaleźć jego właściciela.

 

Portoryko - 32 mln $ (131,7 mln zł)

Na trzecim miejscu na podium znalazło się Portoryko. To właśnie w tym kraju w 2014 roku ktoś zapomniał odebrać wygranej wartej aż 32 miliony dolarów (około 131,7 mln zł). Niedoszły milioner trafił nagrodę główną w lokalnej loterii Lotus. Zwycięski los na czerwcowe losowanie sprzedano w hipermarkecie w San Juan, stolicy tego małego państwa. Niestety mimo starań, nikt nie zgłosił się po wielomilionową wygraną.

 

Francja - 8 mln € (35,8 mln zł)

Wróćmy jednak do Europy. Druga najwyższa nieodebrana wygrana lotto na naszym kontynencie padła we Francji. Otóż, 13 sierpnia 2011 roku pojedynczy gracz wygrał we Francuskim Lotto dokładnie 8 milionów euro (około 35,8 mln zł). Niestety zwycięzca, który kupił szczęśliwy kupon w miejscowości Chaise-Dieu nigdy nie zgłosił się po należne pieniądze, a wygrana kwota trafiła z powrotem do gry.

 

 

 

Polska - 17 mln zł

Mimo, że w Polsce takie sytuacje są rzadkością, także i u nas zdarza się, że wysoka wygrana w lotto nie zostaje odebrana. Obecny rekord należy do gracza z Chojnic, który w listopadzie 2012 roku wraz z dwójką innych graczy rozbił ogromną kumulację polskiego Loto wartą 51 milionów złotych. Trójka graczy wytypowała wszystkie zwycięskie numery (5 – 37 – 40 – 41 – 45), dzięki czemu wygrali oni po 17 mln złotych. Podczas gdy zwycięzcy z Wrocławia i Sosnowca w krótkim czasie zgłosili się po wygrane, gracz z Chojnic nigdy nie skontaktował się z organizatorami loterii. Zgodnie z regulaminem gracze z Polski mają łącznie 6 miesięcy na zgłoszenie się po odbiór pieniędzy. Niestety mimo kampanii społecznej nie udało się odnaleźć „pechowego” zwycięzcy.

Co się stało z tymi pieniędzmi? Większość kwoty wróciła do gry poprzez specjalny system dokładania do gwarantowanych wygranych. Dodatkowo zgodnie z polskim prawem część wygranej została także przekazana do Skarbu Państwa w postaci 19% podatku.

 

Australia - 2,1 mln $AUS (6,2 mln zł)

Według organizatorów loterii w Australii mieszkańcy tego kraju bardzo rzadko nie zgłaszają się po wygrane pierwszego stopnia. Najwyższa nieodebrana wygrana z 2015 roku wyniosła 2,1 mln dolarów australijskich, czyli około 6,2 miliona złotych. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że zwycięzcy z Australii mają aż 7 lat na odbiór swojej wygranej, dzięki czemu zaginiony zwycięzca ciągle jeszcze może zgłosić się po swoje pieniądze. Ponadto, organizatorzy loterii zaznaczają, że po wygraną mogą zgłaszać się nawet takie osoby, które zgubiły swój kupon. Już niejednokrotnie wysoka wygrana została wypłacona takim zwycięzcom. Oczywiście najpierw przeprowadzono szczegółowe dochodzenie z wykorzystaniem specjalistów z działu kryminalistyki wraz z dokładnymi badaniami naukowymi. Czy w Polsce byłoby to możliwe?

 

Chiny - 1,1 mln € (5,1 mln zł)

Kolejnym krajem, który znalazł się w naszym rankingu największych nieodebranych wygranych lotto na świecie są Chiny. Zaginiony zwycięzca z tego państwa wygrał około 5,1 miliona złotych w losowaniu chińskiej loterii, które odbyło się 10 listopada ubiegłego roku. Jak podają organizatorzy szczęśliwy los sprzedano w mieście Dongguan w prowincji Guangdong. W ostatnim dniu, w którym można było odebrać wygraną pracownicy loterii specjalnie przedłużyli godziny pracy. Niestety, nawet to nie pomogło, gdyż zwycięzca nigdy się do nich zgłosił.

 

Niemcy - 1,1 mln € (5,1 mln zł)

Jak widać w nawet najbardziej zorganizowanym europejskim kraju zdarza się, że ktoś zapomni zgłosić się po wygraną w lotto. Tak też się stało u naszych zachodnich sąsiadów, gdzie w 2014 roku pewien gracz z miasta Bad Saugau w regionie Badenii- Wirtembergii nie zgłosił się po odbiór wygranej wartej 1,1 miliona euro, czyli około 5,1 miliona złotych. Organizatorzy czekali na niego przez 13 tygodni, jednak mimo zaangażowania mediów, tajemniczy zwycięzca nigdy się nie odnalazł. Pieniądze zostały więc przekazane do specjalnej puli uzupełniającej, która wykorzystywana jest do losowań specjalnych.

 

Włochy - 500 tys. € (2,2 mln zł)

Dokładnie 3 października 2014 roku minął termin odbioru wygranej wartej 500 000 tysięcy euro, czyli około 2,2 miliona złotych. Niestety osoba, która trafiła nagrodę w słynnej włoskiej loterii SuperEnalotto nie zgłosiła się po odbiór pieniędzy. Prawdopodobnie jest to najwyższa nieodebrana wygrana we Włoszech. Czyżby Włosi najlepiej pilnowali swoich kuponów?

 

 

Jak nie przegapić wygranej?

 

Nie popełniaj błędu innych graczy i zagraj w swoje ulubione lotto przez internet. Typując swoje szczęśliwe numery online nie musisz martwić się, że zgubisz swój kupon lub zostanie od przez przypadek zniszczony. Co więcej, dzięki automatycznym powiadomieniom o wynikach i możliwych wygranych już nigdy nie przegapisz wysokiej wygranej. To jednak nie koniec dobrych wiadomości, gdyż grając w lotto online na stronie Lottoland możesz mieć pewność, że w przypadku trafienia nagrody, należne pieniądze zostaną natychmiast przelane na Twoje konto gracza. Wykorzystaj więc okazję i zagraj jeszcze dziś!

Życzymy wysokich wygranych!

Źródła:

almomento.net
bbc.com
couriermail.com.au
leparisien.fr
mirror.co.uk
money.cnn.com
scmp.com
spiegel.de
telegraph.co.uk
unclaimedfinances.co.uk
wiadomosci.onet.pl
Northern Territory News. 25.09.2015. City bet for chasing fortune., s. 9